Pandemia koronawirusa dotyka nie tylko osoby, które zachorują na COVID-19. Ze względu na dezorganizację pracy służby zdrowia również pacjenci z innymi dolegliwościami są bardziej narażeni. W szczególnie trudnej sytuacji są osoby u których wykryto nowotwór. Pomimo poważnej diagnozy wiele osób nie może otrzymać pomocy medycznej, a w przypadku raka czas jest najważniejszy. Brak odpowiedniej terapii w początkowej fazie choroby grozi szybkim rozwojem komórek nowotworowych, co w konsekwencji może oznaczać przerzuty na inne narządy i dyskwalifikację z operacji, np. nowotworu jajnika.
Pacjenci już od kilku tygodni odczuwają trudności z uzyskaniem kontaktu z lekarzem. Większość przychodni oferuje wyłącznie teleporady, które w przypadku raka nie zawsze są wystarczającym rozwiązaniem. Oczekiwania na wykrycie szczepionki na COVID-19 oznacza wyrok śmierci, bo leczenie onkologiczne należy wdrożyć od razu po wykryciu choroby, aby móc wyleczyć pacjenta. Zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej u wszystkich osób chorych na raka należy utrzymać rekomendowaną intensywności leczenia. Dopuszczalne jest przepisywanie większość ilości leku, co pozwoli na prowadzenie kuracji w domu przez dłuższych czas. Tylko szybkie leczenie daje nadzieje dla pacjentek z rakiem jajnika, który wykrywany jest najczęściej już w zaawansowanym stadium.
Prowadzenie leczenia w dobie pandami wymaga zastosowania nowych metod kontaktu z pacjentami. Poza możliwością rozmowy telefonicznej wielu lekarzy udostępnia także opcje wideoczatu, podczas której może zweryfikować ogólny stan pacjenta. Wdrażane są również inne nowoczesne rozwiązania jak internetowa baza wiedzy czy zakładka z zbiorem wszystkich badań, aby w razie potrzeby, zarówno lekarz, jak i osoba chora, mieli do nich wygodny dostęp. W opinii wielu lekarzy nowo powstałe formy e-wizyty sprawdzą się także po zakończeniu epidemii i pozwolą zaoszczędzić czas u osób, które do tej pory musiały na każdą wizytę zgłaszać się do ośrodka. Teraz część konsultacji będzie na pewno robiona zdalnie. Jednak należy pamiętać, że nie da się na stałe zastąpić bezpośrednich wizyt w gabinecie lekarza.
Dodaj komentarz