Co roku tysiące kobiet w Polsce słyszy tragiczną diagnozę – nowotwór piersi. Choroba dotyka najczęściej starsze kobiety, które zapominają o profilaktyce i niechętnie odwiedzają lekarzy. Ponadto trzeba też samodzielnie sprawdzać, czy na naszym ciele nie dostrzegamy żadnych objawów raka. Wykrycie choroby w jej wczesnym stadium daje możliwość rozpoczęcia odpowiedniej kuracji i całkowitego wyzdrowienia. W momencie, kiedy rak ma charakter złośliwy i doszło już do przerzutów na inne narządy, lekarze często są bezradni.
Każda kobieta powinna zwracać uwagę na to, jak zmienia się i reaguje jej ciało. Każdy nietypowy sygnał może zwiastować chorobę. Warto uczulić także mężczyzn, którzy obserwując swoją partnerkę mogą dostrzec niepokojące objawy. Do mniej oczywistych objawów zalicza się obrzęk oraz bolesność piersi, zaczerwienienie skóry oraz nienaturalne wciągnięcie brodawki sutkowej. Niepokojąca jest także wyciekająca z piersi krwista wydzielina; może ona także przypominać pokarm. Najpowszechniejszym objawem choroby nowotworowej są zgrubienie i guzki na piersi. Niekiedy pojawiają się też krwawe wybroczyny oraz krwiaki.
Gdy zauważymy u siebie jeden z powyższych objawów, nie należy wpadać w panikę, a udać się do lekarza na kompleksowe badania, gdyż nie musi to oznaczać nowotworu, a inną, mniej poważną chorobę. Nie należy jednak zwlekać z wizytą u specjalisty. Guzy w piersiach rosną wolno i zazwyczaj mają charakter włókniaka, czasem łagodnych cyst, jednak gdy guz rośnie szybko, a węzły chłonne są powiększone, badanie trzeba zrobić natychmiast.
Najczarniejszą diagnozę może potwierdzić mammografia lub USG piersi. Pierwszy rodzaj badania wykonywany jest w przypadku kobiet po 45. roku życia. Młodsze pacjentki kierowane są na USG. Ma to związek ze budową piersi w zależności od wieku. Ponadto lekarz może zlecić biopsję tkanki. Po otrzymaniu wyników, najczęściej złośliwe tkanki zostają usunięte chirurgicznie. Następnie pacjentka kierowana jest na kolejne etapy leczenia, takie jak naświetlenie czy chemioterapia, by choroba nie powróciła.
Dodaj komentarz