Pandemia koronawirusa dotknęła już cały świat. Choruje już ponad 2 miliony ludzi. Jednak nowa choroba największym zagrożeniem jest dla tych osób, które wcześniej borykały się z innymi schorzeniami. W grupie ryzyka znajdują się m.in. osoby chore na nowotwory, których odporność jest znacząco obniżona. Co należy zrobić, by zmniejszyć ryzyko zachorowania na COVID-19?
Głęboki ubytek odporności to konsekwencja leczenia onkologicznego. Poprzez podawane medykamenty niszczone są komórki nowotworowe, ale jednocześnie osłabiane są zdrowe komórki, przez co układ odpornościowy pracuje znacznie wolnej. Osoby będące w trakcie chemioterapii lub radioterapii powinny zachować szczególną ostrożność podczas kontaktów z osobami postronnymi i zadbać o rekonwalescencję. Zaleca się oszczędny tryb życia, unikanie wysiłku oraz drzemki w ciągu dnia. Należy pozostać w domu, a wizyty w szpitalach oraz aptekach ograniczyć do minimum.
Co jeszcze można zrobić? Profilaktyka wskazana jest także wśród domowników. Warto odseparować przedmioty codziennego użytku jak komplet sztućców, talerz, kubek czy szczoteczkę do zębów, które należą do pacjenta onkologicznego. Ponadto można regularnie dezynfekować dłonie, klamki czy włączniki prądu, aby zminimalizować ryzyko przenoszenia wirusa. Natomiast osoby chore, które przebywają na oddziałach onkologicznych nie mogą mieć kontaktu z osobnymi z zewnątrz, a personel medyczny powinien być regularnie badany na obecność koronawirusa.
Jak objawia się koronawirus? Obecne dane wskazują, że w większości przypadków ma on łagodny przebieg. Występują bóle głowy, kaszel, ból gardła, gorączka i złe samopoczucie. Poważniejsze symptomy pojawiają się później – duszności oraz problemy z oddychaniem. Groźna dla zdrowia jest też wysoka gorączka, powyżej 38 stopni Celsjusza, która długo się utrzymuje. Jeżeli organizm nie jest w stanie zwalczyć tych symptomów choroby, rozwija się groźne zapalenie płuc, które u osób starszych oraz chorych zdecydowanie częściej kończy się śmiercią. Najnowsze dane wskazują, że śmiertelność w grupie podwyższonego ryzyka przekracza 5 procent.
Dodaj komentarz