Rak jest chorobą niezwykle trudną do opanowania. Dotyka i niszczy życie ogromnej liczby ludzi. Statystycznie w Polsce na raka zapada 164 tysiące osób rocznie, co stanowi 254 osoby na 100 tysięcy, a rocznie umiera z tego powodu aż 100 tysięcy Polaków. Czy tak trudną do opanowania grupę nowotworów ludzkość jest w stanie w przyszłości pokonać lub zmarginalizować? Są na to duże szanse.
Według naukowców pracujących nad rozwiązaniem problemu nowotworów istnieje możliwość powstrzymywania błędów w DNA komórki, które powoduje rak. Jednak do tego potrzebne jest szybkie wykrycie ich przez układ odpornościowy, dzięki czemu możliwe byłoby szybkie zneutralizowanie przez organizm choroby, zanim zdążyłaby wyrządzić szkody. Naukowcy uważają, że można to zrobić za pomocą szczepionki zawierającej neoantygen, który pojawia się na powierzchni komórek.
Poprzez naukę organizmu rozpoznawania neoantygenów i ich zabijania, jest szansa na otrzymanie skutecznej szczepionki na raka. Niestety, guzy nowotworowe mają różne neoantygeny, w związku z tym znalezienie ich jest niezwykle trudne. Powstał jednak algorytm AI – DeepNovo, dzięki któremu można określić sekwencję aminokwasów neoantygenów. W efekcie tego możliwe jest wynalezienie narzędzi do tworzenia spersonalizowanych szczepionek na raka.
Każdy pacjent jest inny, tak więc każde leczenie raka powinno być dostosowane do danej osoby leczonej. Nad opracowaniem optymalnego leku na raka pracowali znani już ze szczepionki na Covid-19 wynalazcy firmy BionTech.
Badania przeprowadzone na 13 osobach chorych na czerniaka skóry, według tygodnika „Spiegel” wskazują na możliwość tymczasowego cofnięcia rozwoju choroby i zapobiegnięcia przerzutom (u wszystkich pacjentów nastąpiła odpowiedź immunologiczna, a u ośmiu nie nastąpił nawrót choroby przez okres od 12 do aż 23 miesięcy). Badanie było to na tyle przełomowe, że zdecydowano się to opublikować w niezwykle prestiżowym piśmie naukowym „Nature”, a dwa lata później chory na raka skóry 52-latek w USA był kolejną osobą, która otrzymała preparat BionTechu. Opisywał później w rozmowie z dziennikarzami, jak dobrze zadziałał na niego preparat.
Wyniki tego badania szybko zostały rozpropagowane w środowiskach naukowych i pomimo iż jest to dopiero eksperymentalna metoda, to coraz więcej uczelni i ośrodków badawczych pracuje nad szczepionkami na raka opartymi właśnie na technologii mRNA.
Według tygodnika „Spiegel” trwają już testy szczepionek przeciwko rakowi piersi, płuc, prostaty i jelita. Preparaty mają być tylko elementem terapii, a nie elementem zapobiegania choroby. Badania przeprowadzone na zwierzętach przyniosły obiecujące wyniki i mają wejść w fazę testów na ludziach.
Czy będą więc szczepionki na raka? Jest to bardzo prawdopodobne, można więc zadać pytanie: kiedy można się ich spodziewać? Według najbardziej optymistycznych prognoz, pierwsze szczepionki mają być gotowe już za trzy lata.
Dodaj komentarz