Pod koniec sierpnia wprowadzono zmiany na liście leków refundowanych – dodano do niej innowacyjne leki stosowane w leczeniu raka piersi. Natomiast od października ma się zmienić organizacja leczenia tej choroby.
Do listy dodano lek Kisqali (rybocyklib), stosowany w rzadkim podtypie hormonozależnego HER2-ujemnego raka piersi w skojarzeniu z inhibitorami aromatazy. Kolejnym lekiem jest Ibrance (palbocyklib), używany w leczeniu zaawansowanego raka piersi w skojarzeniu z inhibitorami aromatazy oraz w skojarzeniu z fulwestrantem. Dwa kolejne leki – Perjeta (pertuzumab) i Herceptin (trastuzumab) – będą dostępne w ramach skojarzonego, przedoperacyjnego leczenia raka piersi. Takie leczenie skojarzone (stosowanie dwóch leków jednocześnie) daje lepsze efekty terapeutyczne.
Na wykazie świadczeń gwarantowanych znalazły się: profilaktyczna mastektomia dla osób z grup wysokiego i bardzo wysokiego ryzyka zachorowania, a także rekonstrukcja piersi po usunięciu gruczołu sutkowego u osób, u których stwierdzono mutację BRCA ½.
Jeśli chodzi o nową organizację leczenia, od października będą działały Breast Cancer Units (BCU). Są to wyspecjalizowane ośrodki skupiające się na leczeniu raka piersi. Mają w nich przyjmować lekarze różnych specjalności – onkolodzy, chirurdzy onkologiczni, specjaliści od chemioterapii i radioterapii, psycholodzy kliniczni, rehabilitanci. Celem ośrodków jest zapewnienie łatwego dostępu do różnych opcji leczenia, ciągłość opieki i monitorowanie stanu pacjentek, a także wysoka jakość świadczeń. Ten model w Polsce jest nowością, natomiast w niektórych krajach działa od wielu lat. Szacuje się, że na początek ma ruszyć 40-50 takich ośrodków.
Dodaj komentarz